„1000 Miglia” 2021: drugi etap.

• Wczoraj karawana samochodów biorących udział w rajdzie „1000 Miglia” ruszyła w głąb półwyspu włoskiego, podczas etapu biegnącego z Viareggio do Rzymu.
• „Bardzo długi etap, ale przyjemność czerpana z jazdy Alfą Romeo 1900 Super Sprint i piękno naszego kraju sprawiają, że nie odczuwamy zmęczenia”, powiedzieli prezes Stellantis, John Elkann i jego żona Lavinia Borromeo.
• Adrenalina wywołana rywalizacją przeplatała się z niezwykłym urokiem mijanych miejsc, wywołując wielkie emocje.
• Średni czas przejazdu był dość długi, wiele godzin spędzonych za kierownicą, ale widok zachodzącego słońca nad Wiecznym Miastem w pełni wynagrodził trud podróży.
• Alfa Romeo 6C 1500 Super Sport z 1928 roku z numerem startowym 37, prowadzona przez duet Moceri i Bonetti, zajmuje obecnie 3. miejsce w klasyfikacji.

Wrażenia prezesa Stellantis Johna Elkanna i jego żony Lavinii Borromeo.
„Przyjemność czerpana z jazdy Alfą Romeo 1900 Super Sprint i piękno naszego kraju sprawiają, że mimo wszystko ten bardzo długi etap nie jest męczący. Zapamiętamy przejazd przez Bolgheri i magię świateł migoczących nad włoską stolicą. Przede wszystkim poruszyło nas ciepłe powitanie przez mieszkańców Rzymu, takie samo powitanie, jakiego doświadczaliśmy przez cały dzień w każdej wiosce, w każdym mieście i wzdłuż całej trasy przejazdu o każdej porze dnia: to znak pasji, jaką wzbudzają w nas Włochach piękne samochody”.

Start o świcie z Viareggio.
Pobyt na riwierze Versilia był krótki i kolumna samochodów powróciła na drogę o pierwszym brzasku, pozostawiając za sobą obraz Viareggio, który doskonale reprezentuje jego lokalny charakter karnawałowego miasta: przejazd obok imponującego kompleksu Cittadella del Carnevale stanowił naprawdę malowniczy początek dnia. Następnie samochody skręciły w kierunku Pizy, jadąc wzdłuż rzeki Arno, aby ponownie powrócić na nadmorskie drogi, ale przecież każdy kilometr rajdu „1000 Miglia” jest pełen niespodzianek. W jakich innych zawodach, w jakim innym kraju na świecie można stworzyć wspaniały spektakl z dzieł sztuki na czterech kołach idealnie pasujących do pięknych krajobrazów i dróg takich, jak obsadzona obustronnie stuletnimi cyprysami, falująca na niewielkich pagórkach Viale dei Cipressi? Wzdłuż drogi Via Aurelia, od oratorium San Guido po malownicze zabytkowe centrum Bolgheri, w promieniach słońca iskrzącego się wśród stuletnich cyprysów i otulającego rzeźbione linie Giulii GTA.

Design łączący estetykę z funkcjonalnością.
Do elementów, które od zawsze wyróżniały modele Alfy Romeo należy z pewnością unikatowy design, oparty na umiejętnym połączeniu formy i funkcji. W istocie styl samochodu musi odpowiadać kanonowi piękna wykraczającemu poza ramy czasowe, zachowując jednocześnie funkcjonalność wspierającą jego możliwości aerodynamiczne i mechaniczne. Dzięki zastosowaniu specjalnych procesów zarówno w nadwoziu, jak i we wnętrzu, zasada ta znajduje doskonałe odzwierciedlenie w Giulii GTA, pozwalając na uwydatnienie odważnego charakteru Quadrifoglio, na którym bazuje.
Promienie światła oświetlające samochód podczas przejazdu uwydatniły odważny przód, kultowe „trilobo”  (kombinacja charakterystycznego centralnego grilla  z dwoma poziomymi wlotami po jego bokach), nakładki progowe z włókna węglowego, poszerzony przedni błotnik i wyraźnie widoczne elementy z włókna węglowego na tylnych nadkolach podkreślające „size impression” samochodu, oparte na mocy i dynamice.

Lekkość, aerodynamika i świetne właściwości jezdne na każdej drodze.
Pożegnanie z Toskanią było godne takiej podróży: przycupnięta na skale tufowej mała miejscowość niezwykłej urody - Pitigliano - pożegnała karawanę samochodów, która dotarła następnie do Lacjum, na drogi zamieszkiwane w starożytności przez  Etrusków. Trasę prowadzącą do mety tego etapu przerywają zwyczajowe kontrole czasowe wykonywane na brzegu jeziora Bolsena i sprawdzanie pieczątek na Piazza del Comune po przyjeździe do Viterbo. Od jeziora Bolsena do jeziora Vico,  najwyżej położonego wśród wielkich włoskich jezior znajdującego się na wysokości ponad 500 m n.p.m. Również moc Giulii GTA wynosi ponad 500, a dokładnie 540 KM: ogromna moc i pełna kontrola na drogach wijących się pośród  zabytkowych miast i zielonych wzgórz. Piękne krajobrazy na „1000 Miglia” zmieniają się jak w kalejdoskopie, nie przestając zachwycać. Jednak ekscytujące piękno słońca zachodzącego nad Wiecznym Miastem nie ma sobie równych i jest wystarczającą nagrodą za długi, męczący dzień.

Alfa Romeo: piękno i ponadczasowy urok.
Większy ruch niż zwykle i jeszcze więcej emocji, ale policja drogowa i straż miejska cierpliwie i uprzejmie eskortowały i kierowały ruchem na ulicach miasta. „1000 Miglia” to święto dla wszystkich widzów i uczestników, a dodatkowa praca jest wykonywana z uśmiechem i ze świadomością uczestniczenia w rzadkim i niezwykłym wydarzeniu. W końcu nie codziennie przed Villą Borghese można zobaczyć paradujące 6C 1500 Super Sport (1928), 1900 Sport Spider (1954), 2000 Sportiva (1954) i 1900 Sport Spider (1956), za kierownicą których zasiadają wybitne osobistości, a także najlepsze z aktualnych modeli Alfa Romeo. Kolejny magiczny moment rajdu  „1000 Miglia”, uwieczniony w mgnieniu oka na smartfonach fanów czekających na trasie przejazd karawany. Prawie jak flesze aparatów paparazzich, i to nie przypadek, że modele Alfa Romeo niezależnie z jakiej epoki pochodzą, czują się w nich doskonale, jak przystało na ponadczasowe gwiazdy, którymi przecież są.

Niniejsza informacja jest aktualna na dzień publikacji. Specyfikacja techniczna opisywanych modeli, akcesoriów oraz usług może ulec zmianie. Niektóre modele, elementy wyposażenia, akcesoria oraz usługi i funkcje mogą być dostępne i działać tylko w wybranych krajach lub wyłącznie za dodatkową opłatą.